Czy to dobry czas na zmianę opon?
W Polsce nie ma przepisu, który nakazywałby wymianę opon na zimowe. Mimo to większość kierowców robi to co roku – i słusznie. Dobre „zimówki” potrafią skrócić drogę hamowania nawet o 20%, co w praktyce może zadecydować o bezpieczeństwie.
Eksperci radzą, by wymieniać opony, gdy przez kilka dni z rzędu temperatura spada poniżej 7°C. To moment, w którym letnie opony zaczynają tracić swoje właściwości – stają się twardsze, gorzej trzymają się nawierzchni i wydłużają drogę hamowania. Wymieniając opony odpowiednio wcześnie, unikniemy też tłoku w warsztatach i zyskamy spokój na zimowe miesiące.
Czym właściwie są opony zimowe?
Różnice między oponami letnimi a zimowymi widać na pierwszy rzut oka – ale najważniejsze tkwią w środku. Zimowe opony mają bardziej miękką mieszankę gumową, dzięki większej zawartości naturalnej gumy i krzemionki. Dzięki temu nie twardnieją na mrozie i zachowują elastyczność, co przekłada się na lepszą przyczepność i krótszą drogę hamowania – zwłaszcza na śliskiej nawierzchni.
Inny jest też bieżnik: opony zimowe mają więcej lamelek (czyli drobnych nacięć) oraz głębsze rowki, które pomagają skutecznie odprowadzać wodę, błoto i śnieg spod kół.
Jak mówi Artur Posłuszny z firmy ITR CEE, dystrybutora opon:
– Opona to jedyny element pojazdu, który ma bezpośredni kontakt z nawierzchnią. Od niej zależy nie tylko przyczepność, ale też prawidłowe działanie systemów bezpieczeństwa, takich jak ABS czy kontrola trakcji.
Producenci od lat udoskonalają swoje rozwiązania. Dobrym przykładem jest nowa opona YOKOHAMA BluEarth Winter W.905, w której japońscy inżynierowie zastosowali ciekawy składnik – olej ze skórek pomarańczy. Dzięki niemu opona zyskuje lepszą elastyczność w niskich temperaturach i zapewnia stabilniejsze prowadzenie na śniegu, nawet podczas gwałtownych manewrów czy wychodzenia z poślizgu.
Symbol alpejski – gwarancja jakości
Warto zwrócić uwagę na oznaczenia na boku opony. Jeśli znajduje się tam tzw. symbol alpejski – płatek śniegu na tle trzech górskich szczytów (ang. Three-Peak Mountain Snowflake) – oznacza to, że opona spełnia międzynarodowe normy jakości i bezpieczeństwa. Takie ogumienie przeszło testy hamowania oraz przyczepności na śniegu i mokrej nawierzchni. Symbol ten można znaleźć nie tylko na oponach zimowych, ale także na wielu modelach całorocznych.
W Polsce większość kierowców wybiera opony sezonowe, projektowane z uwzględnieniem wymagań charakterystycznych dla danych warunków atmosferycznych – mówi Artur Posłuszny. – Jeśli decydujemy się na użytkowanie opony całorocznej warto sprawdzić czy model posiada z boku oznaczenie 3PMSF, potwierdzające spełnienie najwyższych wymagań bezpiecznej jazdy zimą.
Jak wybrać odpowiednie opony?
Wybór „zimówek” nie należy do najprostszych – na rynku jest ich setki modeli. Warto więc wiedzieć, na co zwrócić uwagę.
Pomocne będą etykiety umieszczone na nowych oponach, które informują o trzech kluczowych parametrach:
przyczepności na mokrej nawierzchni,
oporach toczenia (czyli wpływie na zużycie paliwa),
oraz poziomie hałasu.
W okresie jesienno-zimowym najważniejszym parametrem jest zdecydowanie przyczepność – to od niej zależy długość drogi hamowania. Warto też sprawdzić indeks prędkości – jeśli często poruszamy się po drogach ekspresowych czy autostradach, lepiej wybrać opony przystosowane do wyższych prędkości, które zapewnią stabilność i komfort jazdy.
Przy zakupie warto zastanowić się, jak często i w jakich warunkach jeździmy. Dla kierowców pokonujących duże dystanse i ceniących maksymalne osiągi najlepszym wyborem będą opony klasy premium. Ci, którzy jeżdżą głównie po mieście, mogą rozważyć klasę średnią (medium) lub ekonomiczną, łączącą rozsądną cenę z dobrymi właściwościami użytkowymi.
Prawie nowe? Sprawdź dokładnie
Jeśli sięgamy po opony używane lub z poprzedniego sezonu, koniecznie trzeba ocenić ich stan techniczny. Zwróćmy uwagę na ewentualne pęknięcia, przetarcia, wybrzuszenia czy przecięcia. Wiek opony można łatwo sprawdzić dzięki czterocyfrowemu kodowi DOT umieszczonemu na boku – dwie pierwsze cyfry to tydzień, a dwie ostatnie rok produkcji. Specjaliści zalecają, by nie używać opon dłużej niż sześć lat, nawet jeśli wyglądają dobrze. Z czasem guma traci swoje właściwości, staje się twardsza i mniej przyczepna.
Kolejna istotna kwestia to głębokość bieżnika. Choć przepisy dopuszczają minimalną wysokość 1,6 mm, eksperci są zgodni – zimą opona powinna mieć co najmniej 4 mm bieżnika, aby skutecznie odprowadzać wodę, błoto i śnieg. Jeśli bieżnik jest płytszy lub odkleja się od reszty opony, a na bokach widać uszkodzenia czy drutówkę – taka opona nie nadaje się już do bezpiecznej eksploatacji.
Także nie czekaj, aż zima zaskoczy! Potrzebujesz przewozy opon? Odbioru auta? Przewozu do serwisu? Zadzwoń!
